W domu jestem podglądaczem do przygotowań imprezy moich sióstr.To aniołki, ale nie święte.Oglądanie ich w bieliźnie, kabaretkach i krótkich spódniczkach wzbudza moje pożądanie.Dołącza koleżanka, a nas trawi młodzieńcza energia i pożądanie, rozpalając dziką, niezapomnianą imprezę.